Wpływ kwasów huminowych i fulwowych na organizm człowieka

Dr Daniel Nuzum / Dr Daniel Nuzum (Toksykolog, naturopata, osteopata, profesor, pracownik naukowy)

- Zwróć uwagę na operację wymiany stawu biodrowego. Wraz z wiekiem kości słabną, stają się twardsze i mniej elastyczne. Nie powinny stać się bardziej kruche. Przy normalnej diecie otrzymujemy dużo składników odżywczych. Kości mineralizują się, powinny stać się gęstsze, a nie bardziej kruche.

- Cóż, prawie nieuniknione u wszystkich starych ludzi, pamiętam moją babcię, zanim umarła, myślę, że złamała biodro. Nie mogliśmy jej nawet przytulić, nagle złamała biodro. Właśnie podczas spaceru.

- Całkiem dobrze!

Powodem są wyjątkowo kruche kości. Przez 70 lat byliśmy w USA mocno fluoryzowani, w wyniku czego osteoporoza szerzy się, głównie u starszych mężczyzn, a to dlatego, że testosteron, nasz męski hormon, ma utrzymywać nasze kości w dobrej kondycji. Mimo to płyny nadal korodują kości.

- Opowiedz nam o kwasie fulwowym w leczeniu raka.

- Z przyjemnością!

Kwas fulwowy jest końcowym produktem rozkładu materii organicznej. Wyobraź sobie kompost. W miarę rozkładu kompost zamienia się w czarnoziem, to dobry materiał, dobra rzecz. Powodem tego dobrego materiału jest to, że 50 funtów odpadów rozkłada się na 5 funtów gleby, ta gleba jest koncentratem składników odżywczych z 50 funtów odpadów. Istnieją rzeczy takie jak łupki humusowe, które są rozprowadzane po całym świecie. To kiedyś istniały tereny zalesione, na których zgromadziło się 1000 ton ziemi i 1000 galonów wody. W niektórych miejscach tego błota było bardzo dużo, lasy były wciśnięte na dużą głębokość, co doprowadziło do powstania ropy z tej biomasy. W innych miejscach, gdzie było bliżej powierzchni, mikroorganizmy glebowe, bakterie i różne drobnoustroje w glebie spowodowały jej rozkład i to, co po tym wszystkim zostało, zwane łupkami humusowymi. Zasadniczo jest to gleba kompostowa, z tej gleby uwalniany jest kwas fulwowy, najmniejsza cząsteczka tego kompostu, zawiera ona całą informację genetyczną, zawiera wszystkie składniki odżywcze, wszystkie właściwości przeciwutleniające. Jedna cząsteczka kwasu fulwowego zawiera 14 tetra bilionów elektronów, które może przekazać. To tetra biliony! Tetra, to jest 21,0 po 14 - zupełnie niezrozumiałe liczby. To niewiarygodne, że jedna cząsteczka ma tak wiele wolnych elektronów.

- To jeden z problemów zwanych wolnymi rodnikami.

- Oczywiście! Jest zmiataczem wolnych rodników.

Cząsteczka kwasu fulwowego jest tak mała, że oddziałuje zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz komórki, a także w różnych jej częściach, najważniejsze jest to, że działa w mitochondriach, czyli w komórkowym generatorze energii, w cykl energetyczny, cykl Krebsa, którego mitochondria używają do produkcji energii. Wiązanie węglowodorowe, czyli wiązanie węgla i wodoru, zostaje zerwane iw tym samym czasie mitochondrium syntetyzuje ATP, czyli trifosforan adenozyny, który dostaje się do reszty komórki. Komórka wykonuje swoją pracę. Problem polega na tym, że powstają fragmenty węgla i wodoru, czyli tak zwane wolne rodniki, które nazywamy resztkami komórkowymi.

Oto przykład, jeśli masz piec opalany drewnem i palisz w nim drewno opałowe przez cały tydzień i nie usuwasz stamtąd popiołu, to stopniowo popiół pokrywa drewno i nie możesz już nic palić. Dzieje się tak z naszymi komórkami i prowadzi do ich śmierci, które gromadzą tyle wolnych fragmentów składników odżywczych, że komórka się dusi. Staje się niezdolny do niepalenia, metabolizm zatrzymuje się. Wchodząc do komórki, kwas fulwowy jest w stanie zamienić wszystkie te fragmenty w nowe składniki odżywcze.

- Niesamowite!

- Jest fajnie, jest bardzo fajnie!

- Nigdy nie słyszałem o tym.

- Tylko kwas fulwowy może to zrobić, kwas fulwowy zapobiega starzeniu. Kwas fulwowy jest przeciwutleniaczem, kwas fulwowy przewodzi prąd, kwas fulwowy działa jako elektrolit w komórce, przy braku składników mineralnych. To jest fenomenalne! Rzeczywiście, to jest fenomen! A kiedy się zmęczymy, gdy zabraknie nam tchu, zostaje nam mało energii na poziomie komórkowym, nasze komórki nie przenoszą dobrze ładunku elektrycznego. Jeśli więc możemy, że tak powiem, naładować baterię, znów mamy energię. Wszystko zaczyna działać prawidłowo, w narządach pojawia się niezbędna ilość energii elektrycznej.

Nasz organizm wytwarza prąd...

- Otóż to!

Budowanie potencjału elektrycznego, przekształcanie wolnych rodników z powrotem w składniki odżywcze, wszystko to jest wspaniałe, ale kwas fulwowy działa jak system transportowy, kiedy łączysz składniki odżywcze z kwasem fulwowym, dostarcza te składniki odżywcze - to nanocząsteczki. To nawet mikrocząsteczki Nano, są mniejsze niż nano i dlatego pokonują wszelkie przeszkody w organizmie, przekraczają barierę krew-mózg, wszystko, są w stanie dostarczyć składniki odżywcze do każdej tkanki, do każdej komórki, do dowolnego punktu, w którym odżywianie jest potrzebne. Co ciekawe, dostarczając składniki odżywcze, usuwa toksyny i metale ciężkie, pestycydy czy wszystko, czego komórka nie potrzebuje i jej nie uszkadza. Na przykład rtęć, którą kwas fulwowy przyłącza do siebie i usuwa z układu, jest taką wymianą,

- Bzdura!

Dostarcza paczkę, zbiera śmieci i wynosi je. Jeśli chodzi o onkologów, komórki nowotworowe zawierają słaby ładunek elektryczny, zwiększając swoją aktywność elektryczną kwasem fulwowym - zabijamy je. Niszczymy je, wysoka aktywność elektryczna zabija komórki rakowe. Jeśli pacjent z rakiem otrzymał uderzenie pioruna i przeżył, to został uwolniony od raka.

- Na serio?

- Absolutnie!